Wstęp, czym jest Jam i dlaczego warto go sprawdzić
Cześć,
Jeśli testujecie webowe aplikacje, to aby wasze zgłoszenie było kompletne musicie oprócz kroków do uzyskania błędu i czytelnego opisu. Dodać także multimedia i logi. Czyli ‘coś więcej’.
Coś więcej to warstwa wizualna czyli wszelkiego rodzaju screenshoty czy w szczególnych przypadkach(nawet może i lepsze gify). Do ich tworzenia zawsze używałem ShareX, bowiem ten kombajn posiada zarówno screenshoty, prosty edytor typu strzałki itp. oraz właśnie nagrywanie gifów.
Natomiast drugą rzeczą w testowaniu ogólnym są logi.
Jest to niezwykle istotna informacja dla developera, w celu dokładnego namierzenia błędu posiłkując się kodem aplikacji.
W przypadku testowania Webowego nawet odpowiedź 200, może nie być ok.
Bowiem przykładowo nie zawiera tyle parametrów przekazanych w końcówce ile było omówione w funkcjonalności.
Zatem Jam jest to połączenie wtyczki do robienia screenshotów i zbierania logów(z F12).
Brzmi fajnie? No brzmi lecz na razie to faza beta.
Już w tym miejscu pragnę zaznaczyć, że wtyczka ma jakiś bug i pożera zbyt dużo pamięci przeglądarki, czyniąc ją mocno niestabilną.
Kolejnym minusem jest na tę chwilę obowiązek posiadania konta i udostępniania tego ‘w świat’, co kłóci się praktycznie w każdej firmie z ich ochroną poufnych informacji.
No dobra skoro na razie ma to same minusy to po co robisz o tym wpis? 😀
Bo mam nadzieje, że ludzie zaczną to testować, wręcz napierać autora, by stworzył osobny serwer do postawienia w firmie. I także zlikwidować błędy.
W ten sposób powstanie naprawdę świetne narzędzie pomagające w codziennej pracy.
Jam instalacja i przykładowe zgłoszenie
Przechodzimy na stronę https://jam.dev/ tam mamy informacje jak zainstalować wtyczkę.
https://chrome.google.com/webstore/detail/jam/iohjgamcilhbgmhbnllfolmkmmekfmci
Dokładniej klikające get it free przekierowuje nas do marketu chrome web store.
Instalujemy naszą wtyczkę.
W Chromie przypinamy naszą wtyczkę, by zawsze mieć ją pod ręką.
Klikając w przycisk tej ala truskawki otworzy nam się taka strona gdzie podajemy emaila i tworzy/loguje nas do konta.
Dostajemy na emaila kod który należy tu wpisać, aby się zalogować.
Po zalogowaniu mamy taki tutorial jak pierwszego jama(dżemika :D).
Prosty edytor na start oraz tworzenie linku oraz ustalenie do kogo to idzie domyślnie jest My Jam, możemy też tworzyć nowe inne grupy.
I też co tworzymy link, slack, jira, asana oraz linear.
Tutaj na szybko zrobiłem konto i workspace na slacku i pojawiły mi się też opcje na jakim kanale dodać wiadomość.
Co jeszcze mogę opisać, że domyślnie ‘Also include fullscreen screenshot’ czyli zawsze dołączy nam dodatkowego screenshota z całej strony.
Dwa screenshoty oraz logi dla developerów z linkiem prowadzącym do nich.
Tutaj przechodząc w link mamy niezłą ‘podjarkę’ w jednym linku mamy automatycznie zbierane informacje. Jaki system(akurat ja mam windows 11 to coś nie ogarnął), chrome, to jaka jest wielkość okna i screenshota orazu url w sekcji INFO.
W sekcji consoli mamy no to co wypluło nam w konsoli.
Oraz sekcja network z czerwonym kółkiem informującym, że są błędy oraz możemy zaznaczyć checkbox errors only aby widzieć tylko błędy.
W linku możemy przełączać się między cropped(przyciętym naszym screenshotem) jak i full screenem jeśli zaznaczyliśmy taką opcje.
Tutaj możemy też udostępnić dalej np. wcześniej wspomnianych serwisów.
Szkoda tylko, że przekierowuje na jire a nie ma możliwośći wybrania np. firmowego serwera jira.
Niemniej bez możliwości postawienia osobnego serwera jam to raczej i tak nie ma sensu.
Jeśli firma w której pracujesz zgadza się na używanie takich narzędzi to można używać tej wtyczki.
W większości przypadków, jednak kwestie biznesowych informacji są priorytetowe.
Podsumowanie
Jam to bardzo fajny pomysł na usprawnienie pracy testerom.
Jeśli autor wtyczki stworzy możliwość pracy na ręcznie postawionym serwerze zdala od udostępnionego publicznie swojego serwera, oraz poprawi niemożliwie duże zużycie pamięci i zawieszanie chroma, to może się okazać hitem.
Tak więc zachęcam do wysyłania mu wiadomości aby przede wszystkim dodał ręczny lokalny serwer.
Lub też pisać mu na twitterze sugestie i błędy.